Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za omocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.
Akceptuję

FUSION – wystawa indywidualna

FUSION

Wystawa indywidualna
Aparthotel Lwowska 1

Joanna Kulis

Prezentowane na wystawie prace połączą cytaty wyjęte z różnych stylów, epok w interpretacji Kamila Stańczaka. Fusion to sztuka kontrastów, bogactwo wzorów oraz kolorów, mocne łączenie składników, tworzenie nowych wartości przez zaskakujące konstrukcje. Odnajdziemy między innymi motywy z obrazów Diega Velazqueza, jak również nowe życie dostaną rzeźby – balony Jeffa Koonsa.

Kamil Stańczak

Obrazy są właściwie kolażami. Bazują na przeróżnych znalezionych fragmentach, połączonych w nową całość. Bardzo inspirujące okazały się dla mnie przykłady malarstwa historycznego, z których korzystam dosyć często. Jest to jak myślę, wyczuwalne w ogólnej stylistyce prac. Niektóre z pierwowzorów można zresztą bez trudu rozpoznać.
W moim zamiarze te cytaty, miały nie tyle odsyłać do konkretów, co raczej budzić skojarzenia z czymś, co się już kiedyś widziało, co się „skądś zna”. Takim materiałem są oczywiście nie tylko namalowane kiedyś obrazy, to także własne i znalezione fotografie, obejrzane filmy, przedmioty zarówno dawne jak i zupełnie współczesne. Każda praca składa się z kilku do kilkunastu takich fragmentów, pochodzących z przeróżnych źródeł, odnajdywanych na co dzień lub wygrzebanych z pamięci. Na obrazach stapiają się ze sobą, wspólnie mieszają, nakładają jedne na drugie.
Powstawanie każdego obrazu to trwający proces. Nie wymyślam ich i nie planuję z góry. Są raczej zarysowane z grubsza na początku, tak by mogły być uzupełniane i modyfikowane w trakcie malowania. Dlatego też końcowego efektu zazwyczaj nie mogę jednoznacznie przewidzieć. Wiem, że jest to sytuacja znana dobrze wielu twórcom. To jednak wydaje się w tej pracy najbardziej interesujące, nigdy do końca nie wiadomo, co tak naprawdę się robi.

Następne wydarzenie >